Czy Ty również nosisz serduszko na zimowym płaszczu? 🙂
Postanowiłam sprawdzić, jak kształtowały się historyczne kwoty zebrane przez fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Wzrost od 1993 r. wygląda imponująco.
Kwota zebrana w 2023 r. była 64 razy wyższa niż w 1993 r. (i 45 razy wyższa niż w 1995 r. – do tej liczby 45 wrócimy w dalszej części artykułu).
Problem z powyższym wykresem jest taki, że pokazuje kwoty nominalne.
A przez ostatnich 30 lat wartość złotówki mocno się zmieniła.
Przeciętne wynagrodzenie w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych było 10 razy niższe niż dziś.
100 PLN oddane na WOŚP w latach 90’ było duuużo większym uszczupleniem budżetu przeciętnego Polaka niż dzisiaj.
A 5 PLN w sklepiku szkolnym to był wypas – ach te żelki i andruty – też to pamiętasz? 🙂
Czy zatem wykres na samych „złotówkach” ma sens?
Myślę, że tak, bo to jedna z perspektyw, ale szukałam sposobu, aby jeszcze inaczej przedstawić wzrost kwot zbieranych przez WOŚP.
Bardziej realistycznie i w odniesieniu do zarobków Polaków.
Pomysł, jak to zrobić, zaczerpnęłam z archiwalnego artykułu Bankier.pl:
Wyraźmy kwoty zbierane przez WOŚP od lat 90’ nie w złotówkach, a w liczbie średnich miesięcznych wynagrodzeń z danego roku.
Mówiąc inaczej, odpowiedzmy na pytanie:
„Ile średnich miesięcznych wynagrodzeń Polaków udało się zebrać WOŚP podczas finałów w każdym roku?”
Uwaga, dla uproszczenia obliczeń poniżej będę analizować okres od 1995 r. (od trzeciego finału WOŚP), czyli już po zmianie “starych” złotych na nowe. Pierwszy wykres pokazywał okres od 1993 r. |
Co odkryłam, licząc w ten sposób?
W 1995 r. WOŚP zebrała równowartość 7,7 tys. średnich krajowych (miesięcznych), a w 2023 r. – ponad 34 tys. średnich krajowych.
Odnosząc zatem kwoty do zarobków, WOŚP w 2023 r. zebrała 4,5 raza więcej niż w 1995 r.
To wciąż imponujący wynik, ale moim zdaniem bardziej realny niż 45 🙂
Jak pokazać obie perspektywy na jednym wykresie?
Moim pierwszym pomysłem był wykres liniowy, w którym niebieska seria pokazuje wzrost nominalny, a pomarańczowa – wzrost liczony „średnimi krajowymi”.
Efekt poniżej:
A gdyby tak dodać trzecią perspektywę? WOŚP a inflacja
Powyższy wykres opublikowałam w cotygodniowej wiadomości do subskrybentów i spytałam o pomysły na wzbogacenie tej analizy (jeśli jeszcze nie jesteś na liście, na mój newsletter możesz się zapisać tutaj).
Karolina zasugerowała, aby uwzględnić wartość średniego koszyka, co doprowadziło mnie do wskaźnika towarów i usług konsumpcyjnych (czyli wskaźnika inflacji).
Wykres wzbogacony o tę trzecią perspektywę, inflacji, wygląda tak:
Kamila z kolei zaproponowała, aby przyjrzeć się kwocie zebranej przez WOŚP w ujęciu pensji minimalnej. Sprawdziłam tę opcję i przebieg linii okazał się podobny do linii opartej na średnim wynagrodzeniu, więc finalnie nie umieściłam jej na wykresie.
Co trzy perspektywy, to nie jedna
Ze względu na dynamiczne zmiany w Polsce w ostatnich trzech dekadach, perspektywa samych „złotówek” przy analizie zbiórek WOŚP nie daje pełnego obrazu sytuacji. Zawsze warto wziąć pod uwagę również inne zmienne, które urealnią kwoty nominalne.
Co sądzisz o tych trzech (a nawet czterech) perspektywach?
Podziel się spostrzeżeniami i napisz do mnie: klaudia.stano@jezykdanych.pl
Wszystkie dane i obliczenia znajdziesz w tym arkuszu – częstuj się. |
Inne artykuły, które mogą Ci się spodobać: